Powieść brytyjskich pisarzy T.Pratchetta i S.Baxtera pt: „Długa Ziemia” to świetna książka science fiction, pełna niebezpieczeństw i tajemnic. Genialne poczucie humoru powieści przenosi czytelników na krańce świata.
Akcja większości książki toczy się w roku 2030. W 2015 bliżej nieokreślony naukowiec umieścił w przestrzeni wirtualnej plany bardzo prostego urządzenia z jednym przełącznikiem, nazwał je krokerem. Naciśnięcie przełącznika powoduje zawroty głowy i nudności, ale przenosi na świat równoległy. Światy różnią się między sobą, drobnymi szczegółami i są niezamieszkałe przez ludzi. Zaczyna się wielka migracja połączona z kolonizacją. Głównym bohaterem powieści jest Joshua, jeden z nielicznych, czyli ludzi, którzy nie potrzebują krokera.
Jest to opowieść o podboju kosmosu, sąsiednie planety to tak naprawdę kolejne kopie Ziemi, różniące się nieznacznie między sobą, a migracja na nowe tereny jest czymś normalnym. Kroker może zbudować każdy, a zasila go ziemniak. Długa Ziemia przypomina Dziki Zachód ponieważ są tu opisywani poszukiwacze przygód oraz rządni zysku przedsiębiorcy. Autorzy opisują wnikliwe, zmiany zachodzące w ludzkim społeczeństwie.
Wydarzenia te oglądamy nie tylko z perspektywy wszystkich bohaterów, którzy są w grupie osadników, która postanowiła założyć kolonie przeszło 100 tys. światów od Ziemi Podstawowej. W powieści występuje ciekawa osobowość, a mianowicie sztuczna inteligencja. Autorzy zastanawiają się nad mechanizmem ludzkiej natury i znaczeniem słów „być człowiekiem”.
"Długa ziemia"
- Redakcja
- Książki