Facebook Twitter Linked GPlus

11 milionów osób do 2020 roku straci wzrok w wyniku jaskry, jeśli nie wykryjemy choroby odpowiednio wcześnie – apelują eksperci.

Mimo, że wzrok jest jednym z najważniejszych zmysłów człowieka, to większość Polaków nigdy nie badało go w kierunku jaskry. Według Światowej Organizacji Zdrowia jaskra to w krajach rozwiniętych druga najczęstsza przyczyna utraty wzroku po zaćmie, jednak dużo groźniejsza, gdyż utrata wzroku w przypadku jaskry jest nieodwracalna. W Polsce według szacunków ekspertów jaskrą dotkniętych jest ok. 800 000 osób. Blisko połowa z nich niestety o tym nie wie, gdyż jaskra otwartego kąta przesączania przebiega bezobjawowo, a ubytki w polu widzenia mogą być niezauważalne. - W Polsce ok. 70% przypadków jaskry jest wykrywana zbyt późno, by uratować widzenie, nawet przy intensywnym leczeniu. Musimy to zmienić - apelują eksperci. Z okazji Światowego Tygodnia Jaskry Polskie Towarzystwo Okulistyczne, Stowarzyszenie Chorych na Jaskrę, Sekcja Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego i Polski Związek Niewidomych rozpoczynają realizację ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „Jaskra nie boli – kradnie wzrok" i przypominają, że jedynie odpowiednio wcześnie postawiona diagnoza może uratować wzrok. Przy ograniczonym dostępie do okulisty od stycznia 2015 r. może to być szczególnie trudne.

Jaskrą określana jest grupa chorób oczu, w których dochodzi do niszczenia nerwu wzrokowego w wyniku podwyższonego ciśnienia wewnątrzgałkowego. Jest to druga po zaćmie najczęstsza przyczyna ślepoty w krajach rozwiniętych. Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia jest jednak groźniejsza, ponieważ jej skutki są nieodwracalne. Liczbę chorych na jaskrę szacuje się na 1-2% populacji. Przewiduje się, że w 2020 roku schorzenie dotknie 79,6 miliona osób, a 11 milionów straci w jego wyniku wzrok. Najbardziej rozpowszechniona w Europie odmiana choroby to jaskra otwartego kata przesączania, charakteryzująca się powolnym przebiegiem bez wyraźnych objawów.
W Polsce, zdaniem ekspertów, jaskrą dotkniętych jest co najmniej 800 000 obywateli. Jedynie 420 000 Polaków zostało zdiagnozowanych.

Przyczyny niskiej wykrywalności
Według ekspertów z Polskiego Towarzystwa Okulistycznego przyczynę takiego stanu rzeczy należy upatrywać między innymi w niskiej świadomości społeczej na temat jaskry i zagrożeń związanych z utratą widzenia, jak również bezobjawowym przebiegiem choroby. Aż 70% przypadków jaskry wykrywane jest w Polsce zbyt późno.
- Kiedy objawy zauważy sam pacjent, jest już za późno, by cofnąć zmiany chorobowe - podkreśla prof. dr hab. n. med. Marta Misiuk-Hojło, Przewodnicząca Sekcji Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, Kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu.
Mimo, iż Polakom znane jest pojęcie jaskry, to już czynniki ryzyka związane z zachorowaniem czy objawy choroby - niekoniecznie. Podczas sondy przeprowadzonej na zlecenie organizatorów kampanii „Jaskra nie boli – kradnie wzrok" pytani respondenci nie tylko mylili jaskrę z zaćmą, utożsamiali jej objawy z widocznym ubytkiem wzroku, ale również z nadwrażliwością oka na bodźce zewnętrzne.
- Najważniejsze błędy w potocznej wiedzy o jaskrze to przekonanie o tym, że poważna choroba musi dawać objawy oraz że dotyczy jedynie osób w podeszłym wieku. Jaskra w większości przypadków nie ma wyraźnych symptomów. Obecne metody pozwalają na diagnozę jaskry w każdym wieku. Warto zatem badać się regularnie, niezależnie od wieku, co 6-12 miesięcy, szczególnie gdy w rodzinie występuje jaskra - mówi prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska Liberek, Kierownik Kliniki Okulistyki Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego SPSK im. prof. dr W. Orłowskiego w Warszawie, Konsultant Wojewódzki w Dziedzinie Okulistyki, Prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Polacy zapytani o to, kto może zachorować na jaskrę, wymieniali głównie osoby starsze. Tymczasem jaskra wbrew obiegowym opiniom nie jest jedynie chorobą osób w podeszłym wieku. Dotyka również osoby młode już po 35 r.ż. Po 40 r.ż. dotkniętych tą chorobą jest ok. 2-3% populacji.
Odsetek cierpiących na jaskrę zależy od wieku i mieści się w przedziale od 0,5% przed 50 r.ż. do 10% po 80 r.ż. W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się również osoby z obciążonym wywiadem rodzinnym, pacjenci z krótkowzrocznością, podwyższonym ciśnieniem w oku, cukrzycą, dolegliwościami związanymi z układem krążenia czy zaburzeniami gospodarki tłuszczowej.
- Mała znajomość tematu jaskry w polskim społeczeństwie nie dziwi o tyle, że ogólna wiedza na temat zdrowia wśród Polaków jest niewielka - komentuje dr Tomasz Sobierajski, socjolog zdrowia, wykładowca w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego. - Jest to jeden z większych społecznych paradoksów, ponieważ zgodnie z wynikami wielu sondażowych badań, od lat najważniejszą, główną, najbardziej uznawaną i oczekiwaną wartością dla Polaków jest zdrowie. Tymczasem nie wiemy zbyt wiele na temat tego, jak o zdrowie powinniśmy dbać, mamy znikomą wiedzę na temat profilaktyki i leczenia wielu schorzeń. Na co dzień funkcjonujemy w oparach mitów dotyczących zdrowia.
Wielu Polaków nigdy nie było u okulisty lub odwiedza go bardzo rzadko, a to właśnie jedynie okulista ma narzędzia do tego by zdiagnozować jaskrę.
- Jedyną metodą wykrycia jaskry jest zestaw specjalistycznych badań wykonanych przez lekarza okulistę, tj. pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego, analiza budowy dna oka, nerwu wzrokowego oraz pola widzenia - dodaje prof. Misiuk-Hojło.

Utrudniony dostęp do lekarza okulisty
Badania diagnostyczne w kierunku jaskry należą do koszyka świadczeń gwarantowanych, zatem są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Każdy okulista może wykonać takie badania jednak w wyniku decyzji Ministerstwa Zdrowia od stycznia br., aby umówić się na wizytę do okulisty, należy wcześniej uzyskać skierowanie od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Zdaniem ekspertów z Polskiego Towarzystwa Okulistycznego ograniczenie w dostępie do specjalisty to kolejna barieria we wczesnej diagnostyce jaskry i skutkuje rosnącą liczbą osób niewidomych w naszym kraju.
- Decyzja Ministerstwa oznacza przełożenie odpowiedzialności za rozpoznanie jaskry na lekarza niewykwalifikowanego w diagnostyce chorób oczu. Konieczność uzyskania skierowania będzie skutkowała opóźnieniem lub brakiem diagnozy jaskry. Zagraża ona wykrywalności choroby, w której kluczowe dla powodzenia leczenia jest jak najwcześniejsze rozpoznanie - zaznacza prof. Grabska- Liberek.

Społeczny kontekst jaskry
Diagnoza zaawansowanej jaskry i perspektywa trwałej utraty wzroku to tragedia osobista, ale również problem społeczny. Oznacza wyłączenie z życia publicznego, zawodowego, niezdolność do wykonywania ról społecznych. Degradacja wzroku związana z jaskrą uniemożliwia normalne funkcjonowanie, może prowadzić do depresji, poczucia odosobnienia, wymusza na bliskich całodobową opiekę i nieustającą kontrolę. Chorzy są zmuszeni do korzystania ze wsparcia państwa, co powoduje ekonomiczne obciążenie dla gospodarki kraju.
- Jaskra często oznacza rezygnację z pracy zawodowej i korzystanie z pomocy finansowej państwa. Nie dotyczy to tylko pobierania zasiłków z pomocy społecznej. Chorzy potrzebują również opieki lekarskiej i psychologicznej. Generuje to koszty dla wszystkich obywateli – podkreśla Prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych Anna Woźniak-Szymańska.
- Jeżeli nie podejmiemy działań mających na celu wczesne zdiagnozowanie chorych na jaskrę to za kilka lat będziemy mieli w Polsce ogromną liczbę pacjentów z nieodwracalnym uszkodzeniem wzroku. Kluczem do uchronienia tych ludzi przed niepełnosprawnością jest ich edukacja. Świadomy pacjent, który wie, że w rodzinie wystąpiła jaskra i on również może zachorować, poprosi lekarza podstawowej opieki zdrowotnej o odpowiednie skierowanie do okulisty, który wykona specjalistyczne badania. Jeżeli pacjent będzie zaangażowany w swoje leczenie, zwiększy się prawdopodobieństwo sukcesu, który w tym przypadku oznacza zatrzymanie choroby i zachowanie widzenia, a tym samym poziomu jakości
i komfortu życia do późnej starości, dla siebie i swojej rodziny – apeluje Anna Woźniak- Szymańska.

O kampanii
Kampania edukacyjna „Jaskra nie boli – kradnie wzrok" została zainicjowana przez Stowarzyszenie Chorych na Jaskrę w celu zmotywowania Polaków do wykonywania badań diagnostycznych. Partnerem akcji jest Polskie Towarzystwo Okulistyczne, Sekcja Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego oraz Polski Związek Niewidomych. W ramach kampanii prowadzone będą działania edukacyjne na temat choroby. Kampania rozpoczęła się wraz ze Światowym Tygodniem Jaskry przypadającym w 2015 roku na 8-14 marca.

Polecane publikacje

 

baner 120 ktosiek okladka feniksbaner przeszlosc okladka baner lacza nas roznice okladka ok